W ostatnich dniach stycznia bieżącego roku w Domu Rekolekcyjnym w Sandomierzu odbyły się rekolekcje dla maturzystów. Można śmiało powiedzieć, że te chwile były czasem szczególnej pracy nad sobą, nad kształtowaniem własnego charakteru. Młodzi ludzie, którzy każdego dnia stają przed wyborami wymagającymi dojrzałości, teraz zostali zapytani o swoją odpowiedzialność wobec Pana Boga. W rozważaniach i konferencjach rekolekcyjnych ks. Łukasz Szewczyk starał się przedstawić najważniejsze wyzwania związane z wejściem młodego człowieka w dorosłe życie. Rekolekcjonista podjął m.in. temat wiary, modlitwy, pracy oraz powołania. Ciekawą propozycją dla młodych była „noc Nikodema”, podczas której każdy indywidualnie mógł porozmawiać z kapłanem o sprawach, które go najbardziej nurtują. Niezastąpieni okazali się też klerycy sandomierskiego seminarium. Pomogli oni przełamać bariery znajomościowe; pokazali, że śpiew i zabawa mogą iść w parze z wartościową rozmową i modlitwą, a także podzielili się z uczestnikami swoimi przeżyciami. Nie brakło też osobistych świadectw, ktore przynieśli ze sobą Ewa i Krzysztof Tarkowscy, kl. Tomasz Majowicz i Piotr Pokorski. Maturzyści mogli również poznać najurokliwsze (także zimą) zakątki Sandomierza. Wraz z alumnami odwiedzili miejsca, które zachwycają i uczą, a także wprowadzają w refleksje. Nad wszystkim czuwał prefekt WSD ks. Dariusz Sidor, który zaproponował również odwiedziny w gmachu seminaryjnym. Z nadesłanych świadectw widać, że takie rekolekcje mają sens i należy je promować wśród młodych ludzi. - Słysząc hasło „rekolekcje dla maturzystów” poczułam pewne zainteresowanie, gdyż jestem w okresie życia, w którym trzeba podjąć wiele ważnych decyzji co do przyszłości. Pojechałam na rekolekcje, aby tam powrócić do Chrystusa i dzięki Jego pomocy poznać swoje powołanie. Podczas konferencji po raz pierwszy bardzo wyraźnie zauważyłam Boże działanie w konkretnej sytuacji mojego życia. Muszę zwrócić także uwagę na sakrament pojednania, który okazał się wielkim darem od Pana Boga. Jest to wspaniały moment spotkania z Bogiem, który przebacza - idealny moment, aby odnaleźć siebie i Chrystusa - powiedziała Wioletta. Katarzyna zaś stwierdziła: „Cieszę się, że te ostatnie trzy dni ferii mogłam spędzić na rekolekcjach w Sandomierzu. Mogłam dzieki temu pogłębić swoją wiarę i zrozumieć na czym tak naprawdę polega modlitwa. Bardzo ważne było dla mnie spotkanie z kapłanem podczas «nocy Nikodema» - ta rozmowa pomogła mi i dała wiele do myślenia. Już dawno nie rozmawiałam z nikim tak szczerze... Byłam drugi raz na takich rekolekcjach, ale to ostatnie spotkanie, które spędziłam w Sandomierzu na długo zostanie w mojej pamięci. Czekam na następne takie rekolekcje”.