19 czerwca 2011 roku biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz udzielił w czasie Mszy świętej w bazylice katedralnej w Sandomierzu święceń prezbiteratu 10 diakonom. W liturgii uczestniczył biskup pomocniczy Edward Frankowski, kapłani, alumni, siostry zakonne, rodziny oraz bliscy kandydatów do kapłaństwa.

W wygłoszonej homilii bp Nitkiewicz zaapelował do mających przyjąć święcenia o ducha służby. - Nie możemy stawiać siebie ponad innymi. W oczach Bożych król ma taką samą wartość jak jego poddany, ksiądz ma taką samą wartość jak wierny. „Quantum est homo coram Deo, tantum est et non plus”. Musimy sobie ciągle powtarzać «Słudzy nieużyteczni jesteśmy, wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać» (Łk 17,10). Biskup zwrócił także uwagę na sprawę relacji kapłana do dóbr materialnych. - Wiarygodność duszpasterza i co się z tym łączy skuteczność jego posługi zależy od tego jak podchodzi on do spraw materialnych. Wystawność życia wywołuje szereg negatywnych reakcji. Wzbudza zazdrość, podejrzenia, odstrasza i krępuje tych, którzy żyją w niedostatku. Nie chodzi tutaj o noszenie wytartych sutann czy dziurawych ornatów. Kapłan ma jednak zachować roztropny umiar, a jednocześnie powinien okazywać autentyczną troskę o ubogich. Ma być ich rzecznikiem wobec świata. Potrzebna jest solidarność z tymi, którzy posiadają mniej niż ja, z tymi którzy cierpią z powodu choroby, samotności, czy zepchnięcia na margines społeczny. Trzeba na wzór Chrystusa nieść razem z nimi to brzemię, ten ciężar postrzegany przez opinię publiczną jako upośledzenie albo hańba - powiedział biskup Nitkiewicz.

Po przedstawieniu przez księdza rektora seminarium Jana Biedronia, kandydaci do święceń w milczeniu złożyli ślub posłuszeństwa biskupowi. Śpiewem Litanii do Wszystkich Świętych wzywano pomocy orędowników przed gestem nałożenia rąk oraz modlitwą konsekracyjną, które były najważniejszymi momentami święceń kapłańskich. Nałożenie stuły i ornatu, obrzęd namaszczenia rąk, przekazanie kielicha i pateny do sprawowania Eucharystii oraz pocałunek pokoju dopełniły i wyjaśniły obrzędy święceń. W liturgii eucharystycznej nowi kapłani Kościoła sandomierskiego po raz pierwszy koncelebrowali Mszę świętą. Przed błogosławieństwem neoprezbiterzy wyrazili swoją wdzięczność za dar otrzymanych święceń. Na ręce biskupa sandomierskiego złożyli życzenia z okazji 26 rocznicy jego święceń. Ordynariusz zachęcił wiernych zgromadzonych w sandomierskiej bazylice do modlitwy za kapłanów. - Dzisiaj wiatr nie dmucha duchownym w żagle, dzisiaj mają wiele problemów z samymi sobą i z sytuacjami, jakie niesie życie. Dlatego modlimy się za was i powierzamy Trójcy Przenajświętszej, aby była dla was światłem i wsparciem, nadzieją i radością. Proszę również was, bracia i siostry o modlitwę za kapłanów - waszych synów i braci - apelował biskup. Po Mszy świętej biskup wraz z kanclerzem Kurii Diecezjalnej wręczyli neoprezbiterom nominacje do parafii, w których będą pełnili posługę.

Nowowyświęceni kapłani to: ks. Mateusz Bajak (par. Ptkanów), ks. Maciej Charabin (par. św. Michała Archanioła w Ostrowcu Świętokrzyskim), ks. Emil Hapak (par. Brzeziny Stojeszyńskie), ks. Paweł Iskra (par. św. Jana Chrzciciela w Nisku), ks. Piotr Klocek (par. św. Floriana w Koprzywnicy), ks. Tomasz Kopeć (par. Wola Rusinowska), ks. Mirosław Nakonieczny (par. św. Jadwigi w Janowie Lubelskim), ks. Łukasz Nawrot (par. Kunów), ks. Wojciech Pelczar (par. Pustyny, archidiecezja przemyska) i ks. Paweł Piędzio (par. św. Jana Chrzciciela w Janowie Lubelskim).