
Liturgia Wielkiego Piątku w katedrze

W katedrze sandomierskiej liturgii wielkopiątkowej przewodniczył biskup pomocniczy Edward Frankowski, zwracając szczególną uwagę na budowanie u stóp Krzyża jedności Kościoła. - Dzieło budowania jedności, budowania Kościoła wymaga ofiar. Przykład dał nam Jezus umierając na Krzyżu w imię miłości. Mimo miłości, jaką darzy Chrystus Kościół, jest odrzucany raz po raz. Ludzie w zaślepieniu, w ciasnocie swoich zamysłów widzą siebie, a nie widzą Dawcy Życia. Widzą siebie, a nie widzą Tego, który chce szczęściem ich obdarzyć. Nie pojmują tego, co ofiarowuje Chrystus. Dlatego odrzucają Miłość, odrzucają Krzyż Chrystusa - znak miłości i zbawienia. Sami na siebie wydają wyrok, jak zrobił to Piłat wydając niesprawiedliwy wyrok na Jezusa. Głupota ludzka w walce z krzyżem przegrywa. Jezus dźwigając krzyż na Golgotę miał świadomość, że z Nim idzie wiele pokoleń, idą ludzie, którzy uwierzą Ewangelii, przyjmą mękę i zmartwychwstanie. Jezus poniósł w sercu Kościół, który został wyprowadzony z Jego przebitego boku. Dla niego umarł, przyjął odrzucenia, bluźnierstwa, niesprawiedliwy wyrok. Chrystus przyjął to wszystko, jako cenę za Kościół. Jezus wtedy niósł nas na krzyż. Dziś musimy mieć tego świadomość. To wszystko uczynił z miłości dla nas. Budujmy Kościół Chrystusa wszędzie tam, gdzie jesteśmy, pamiętając o Jego miłości, o wędrówce na Golgotę - mówił bp. E. Frankowski. Centrum liturgii stanowiło odsłonięcie krzyża, któremu wierni oddali cześć w czasie adoracji. Na zakończenie Najświętszy Sakrament został przeniesiony do Grobu Bożego, przy którym wszyscy zachęceni są do prywatnej modlitwy i czuwania.
Kl. Marcin Świeboda